Zła wiadomość dla osób, które jeżdżą V6 i V8 jest taka, że trend na ropie nie zwalania.
Faktem jest, że za plecami mamy już 5 fal do góry i obecnie znajdujemy się w „szaleńczej” fali piątej to są przesłanki do tego, że będzie ona jeszcze bardziej wyciągnięta do góry, czyli nowy wyższy wierzchołek z okolic 127,5 USD nie był ostatni.
W tej chwili zauważamy nieznaczna korektę, która sprowadziła cenę do okolic 123 USD. Należy pamiętać, ze jest to na razie jedynie korekta silnego trendu UP. Ta sama korekta powoduje, że indeksy europejskie (DAX, IT40, FR40 itp. ) łapią od rana chwilowy oddech w trwających spadkach.
Póki co nie ma żadnej przesłanki do zawrócenia ceny ropy. Ani fale, ani świece, ani trend, nie wskazują zawrócenia….
Dobra wiadomość jest tak, że gdy w końcu nadejdzie korekta na rynku ropy, powinna być równie dynamiczna co sam wzrost.
Szykujcie się na ceny paliw w PL powyżej 10 PLN za litr….
Do tego inflacja „po pandemiczna” i dramatycznie słabnący PLN wraz z prawdopodobieństwem znacznej podwyżki stóp procentowych.
Będzie ciężko….
PS: Chyba, że ktoś odpowiednio wcześniej zainwestował w ZŁOTO i USD