Tak jak wspominaliśmy powyżej, sytuacja złotego z kilku przyczyn nie jest dobra i widzimy to również na wykresie CHF/PLN. Dzisiaj szwajcarska waluta jest mocniejsza, bo inwestorzy nieco wystraszyli się wątkiem Turcji i liry, która również należy do koszyka EM. Kontrowersyjny prezydent Erdogan zdecydował się odwołać z urzędu szefa Banku Turcji. Rynek odebrał to jako zapowiedź zatrzymania procesu podwyżek stóp procentowych państwa znad Bosforu. Przypomnijmy, że po ostatnich działaniach Banku Turcji stopa ta wzrosła do poziomu 19%. Ktoś powiedziałby, że to jakaś abstrakcja w tym momencie stopy na takim poziomie? Trzeba jednak zauważyć, że kraj ten zmaga się z ogromnym kryzysem walutowym, i sięgającą niemal 16% inflacją, działania te więc miały nieco utemperować te dwie sprawy. Nie pomogło, bo choćby dzisiaj lira turecka straciła na otwarciu 16%. Dla rynków sprawa ta ma jeszcze drugie dno, a więc mieszanie się prezydenta Erdogana w sprawy polityki monetarnej. Bez wątpienia więc możemy w kolejnych dniach zobaczyć nerwowość na lirze tureckiej i tym samym na innych walutach EM. W przypadku dalszej eskalacji kryzysu inwestorzy będą szukać bezpiecznej przystani środków i tutaj CHF może być wyżej wyceniany. Oporem w przypadku wzrostów CHF/PLN będą maksima z ostatnich dni.
As informações e publicações não devem ser e não constituem conselhos ou recomendações financeiras, de investimento, de negociação ou de qualquer outro tipo, fornecidas ou endossadas pela TradingView. Leia mais em Termos de uso.