Cześć, w środę dotarliśmy do punktu, który wyznaczyłem w swojej poprzedniej analizie i uważam ją za zamkniętą. Dzisiaj postaram się przeanalizować, co może nas czekać najbliższym tygodniu czy dwóch. Zapraszam więc na analizę :)
Ostatnio pod co można było grać na parze USDPLN, o czym pisałem w analizie to dwa scenariusze: wybicie z klinu, bądź przebicie punktu 4,8 i rozegranie pod formację podwójnego szczytu.
Wykres D1 (poprzednia analiza):
Faktycznie po wybiciu z klina mieliśmy książkowe przetestowanie linii wybicia, a następnie rozpoczęcie spadków. 21 i 24 października kurs walczył bardzo mocno z naszym wsparciem. Dopiero we wtorek został on przebity, zatrzymując się na kolejnym wsparciu, co upewnia mnie w przekonaniu, że poprzednie poziomy, przy których oczekiwałem reakcji inwestorów nadal działają, a to dobra oznaka :) W środę dotarliśmy do miejsc, na które czekałem. Co ciekawe nawet dzień się pokrywa, choć oczywiście to już raczej forma przypadku ;)
Wykres D1 (podsumowanie poprzedniej analizy):
Niestety scenariusz na najbliższy okres nie jest dla mnie wcale tak oczywisty. Wydawać by się mogło, że idealne zejście do punktu, który wyznaczyłem, da nam teraz mocne odbicie i pewny kierunek na północ. Niestety czynniki ekonomiczne, wyniki PKB w USA, czy mniejsze podniesienie stóp procentowych od oczekiwań w Kanadzie trochę psują całość :) Dodatkowo w najbliższym czasie będziemy mieli wystąpienie FEDu. Po nich na ogół były mocne wzrosty, jednak trzeba pamiętać, że USA jest tuż przed wyborami, a partia rządząca w jakimś stopniu, może próbować naciskać na FED pod wyborców. Możliwości mamy dwie: podniesienie stóp wyżej od oczekiwań, aby w następnym miesiącu ich nie podnosić (umocnienie dolara), bądź mniejsze od oczekiwań podniesienie stóp co osłabi w moim odczuciu dolar.
Wracając do analizy technicznej, wczoraj dotarliśmy do kolejnego oporu (4,756), niestety okazał się on zbyt mocny, a knot który się wyrysował sugeruje dużą siłę podaży. Tak też dzień zakończyliśmy, co może sugerować nam kontynuację obranego kursu na południe.
Zakładając scenariusz z kursem na południe, trzeba pamiętać, że mamy formację podwójnego szczytu, którą we czwartek inwestorzy mogli próbować wybronić. Jeżeli przebijemy poziom 4,697 zasięg jego jest w okolicach 4,586.
Wykres D1 (podwójny szczyt):
Dodatkowo nakładając rozszerzone zniesienie Fibonacciego w trendzie, możliwe miejsce dojścia i reakcji na kurs jest w okolicach fib 50, czyli 4,525 zł. Czy taki scenariusz jest możliwy? W tym miejscu mamy korelacje kilku elementów. Po pierwsze w tych okolicach jest nadal aktualne wsparcie z sierpnia (4,522 zł) oraz w niedalekiej przyszłości zejdzie nam się z nim dolna krawędź kanału trendu wzrostowego.
Wykres D1 (zniesienie fibo / wsparcia):
Potwierdzeniem pójścia na południe i większej korekty będzie w mojej ocenie przebicie 4,698. Powyżej tego poziomu mamy możliwość wzrostów.
Zakładając scenariusz z umocnieniem dolara i kursem na północ, mamy kilka ważnych oporów, które trzeba przebić, aby myśleć o kolejnym ATH. Pierwszy to oczywiście 4,769, jednak ważniejszym oporem będzie strefa 4,79 - 4,816. Nakładając profil wolumenu, widać, że jesteśmy w miejscu, gdzie od maja jest największy wolumen (z przewagą na long), więc walka będzie bardzo zacięta.
Wykres D1 (profil wolumenu):
Podsumowując, bardzo wiele zależy od najbliższego posiedzenia FED. Póki co wstrzymałbym się z zakupem, bo jest duże ryzyko, że pójdzie w drugą stronę. Czekam na przebicie ważnych poziomów i wybiorę wtedy dokładnie kierunek. Przebijając 4,698 zł widzę scenariusz na shorta, póki jesteśmy powyżej możliwy jest long.
WAŻNE WSPARCIA: 4,698 /. 4,643 / 4,586
WAŻNE OPORY: 4,769 / 4,794 / 4,815
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
As informações e publicações não devem ser e não constituem conselhos ou recomendações financeiras, de investimento, de negociação ou de qualquer outro tipo, fornecidas ou endossadas pela TradingView. Leia mais em Termos de uso.