Tak źle w miesięcznych cenach zamknięcia na tym rynku jeszcze nie było. Niedźwiedzie zaliczyły ostatnie wyrysowane przeze mnie wsparcie 31 zł. Nieco ponad złotówkę niżej, jest jeszcze dno absolutne, zrobione w covidowym dołku.
Oprócz kiepskiej sytuacji na naszej giełdzie dochodzi jeszcze sprawa TGE i giełdowego obrotu energią elektryczną. Uważam jednak, że rynek przereagował z tymi spadkami, ale to moje zdanie.
Czy warto teraz wchodzić? Kończy się październik, wchodzimy w statystycznie lepszy okres dla giełd. Na pewno warto obserwować. Do niedawna byłem pozytywnie nastawiony do tej spółki i okazji inwestycyjnej na wyższych poziomach. Teraz widzę, że mój optymizm był przedwczesny i przesadzony. Mimo to nie poddaję się i zamierzam zakupić pakiet akcji. W strefie 31-30 zł powinno dojść przynajmniej do próby obrony. Można zaryzykować wejście z ubezpieczeniem pod historycznym minimum 29,96 zł. Tak, jak zawsze kończy się hossa, tak i bessa kiedyś będzie miała swój kres. Myślę, że na tym rynku 31-30 zł to dno absolutne. Jeżeli się mylę, to ubezpieczenie poniżej strefy wsparcia, zwane SL, uchroni przed poważniejszymi konsekwencjami.
Na wykresie tygodniowym trend spadkowy w wydaniu podręcznikowym. Tu nic więcej nie trzeba dodawać.
Na wykresie dziennym widać pozytywne dywergencje. Cena próbuje przebić wsparcie, ale wskaźniki są już na 2 dołku wyżej, Szczególnie OBV /ten niżej/, mierzący skumulowany wolumen. Wynika z tego, że popytowy wolumen zyskuje przewagę.
Jest ryzyko, jest zabawa. Na pewno okazja skusi inwestorów o bardziej agresywnym podejściu do tematu. Lepsza okazja trafiła się tylko w trzy sesje — połowa marca 2020.
As informações e publicações não devem ser e não constituem conselhos ou recomendações financeiras, de investimento, de negociação ou de qualquer outro tipo, fornecidas ou endossadas pela TradingView. Leia mais em Termos de uso.